Pracownia makramy (oczami uczestnika)
W naszej pracowni jest dwanaście osób:
-Piotruś – zawsze albo prawie zawsze coś je, bardzo lubi przeglądać prasę
-Paweł wykonuje prace manualne i na wszystkim się zna jak mało kto.
-Ewelinka, która lubi bardzo malować i wyklejać pudełka ścinkami skóry
-Marek, – niespotykanie spokojny człowiek, nie wadzi nikomu.
-Łukasz piłby herbatę litrami, ale kiedy instruktor mu coś zleci, aby zrobił, to zrobi to najlepiej jak tylko potrafi, lubi być chwalony. Jedynym akceptowanym przez niego prezentem jest Coca-cola.
-Ela (Sokole Oko), po wejściu do pracowni rozgląda się i pyta, gdzie jest jej układanka czyli „sokole oko”.
-Mariola jest dobra w zarządzaniu i wiązaniu sznurków czyli makramie.
-Basia robi wyszywanki i w wolnym czasie gra z Markiem w chińczyka, wciągając w to inne osoby.
-Piotr ćwiczy pamięć i ciągle pyta – „kiedy do domu?”. Już o 9 zjada swoje drugie śniadanie.
-Justynka ta kobieta ma wszechstronne zainteresowania. Krzyżówkę nie łatwą roztrzaska w 15 minut, w serialach jest na bieżąco, gra w grupie teatralnej, wyszywa.
-Stasio, który często bywa w każdej innej pracowni tylko nie w swojej
-Pawełek, który ciągle się śmieje wniebogłosy.
W naszej pracowni wykonujemy naprawdę kawał dobrej roboty, każdy z nas jest inny, ma inny temperament i inne usposobienie. Dlatego też dogadujemy się i rozumiemy jak mało kto.
Nad tym wszystkim czuwa nasza nowa, młoda i ładna instruktorka Kasia, która swoim sposobem bycia rozładowuje złe emocje, pojawiające się czasami między uczestnikami.
(materiał opracowany przez uczestników pracowni makramy pod kierunkiem Marioli)
Zobacz także: